Co warto kontrolować w samochodzie przed zimą, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek?
Każdy kierowca zna ten scenariusz: zimny poranek, zamarznięte szyby, pośpiech do pracy – i nagle auto nie chce odpalić albo wycieraczki zostawiają smugi, przez które ledwo widać drogę. Czasem wystarczy jedno niedopatrzenie, by zwykła podróż zamieniła się w nerwowy poranek. Jak temu zapobiec? Odpowiedź jest prosta: regularna kontrola kluczowych elementów samochodu – szczególnie przed zimą.
Niedopatrzenia zakończone jedynie mandatem to najmniejszy problem. Zimą każde zaniedbanie może skończyć się poważną awarią – od rozładowanego akumulatora po zamarznięte przewody spryskiwaczy. A przecież auto powinno być zawsze gotowe do drogi, niezależnie od pogody. To, że do tej pory "jakoś się udawało", nie znaczy, że następnym razem też tak będzie.
Regularna kontrola samochodu nie tylko zwiększa bezpieczeństwo, ale też pozwala uniknąć kosztownych napraw. Co ważne – wiele czynności można zrobić samemu, a to, co wymaga sprzętu i doświadczenia, warto zlecić specjalistom w autoryzowanym serwisie.
Samodzielna kontrola auta – zimowa checklista kierowcy
Nie trzeba być mechanikiem, by przygotować samochód na niskie temperatury. Wystarczy kilka prostych czynności:
- Opony i ciśnienie – sprawdź, czy masz odpowiednie opony zimowe lub całoroczne z homologacją śniegową (symbol 3PMSF). Upewnij się, że ciśnienie jest zgodne z zaleceniami – niskie pogarsza przyczepność i zwiększa spalanie.
- Płyn do spryskiwaczy – wymień letni na zimowy, odporny na temperatury do –20°C. Unikniesz zamarznięcia pompki i dysz.
- Akumulator – zimą traci nawet 30% wydajności. Jeśli rozruch staje się ospały, warto sprawdzić jego stan i napięcie w serwisie.
- Wycieraczki – smugi na szybie przy śniegu czy błocie pośniegowym to prosta droga do niebezpieczeństwa. Zimą wybieraj pióra o elastycznej gumie odpornej na mróz.
- Światła – krótszy dzień oznacza większe obciążenie układu oświetlenia. Sprawdź żarówki, a reflektory dokładnie wyczyść z soli i brudu.
- Płyn chłodniczy – jego temperatura krzepnięcia powinna wynosić co najmniej –35°C. Jeśli nie masz pewności, poproś o pomiar w serwisie.
- Apteczka i akcesoria zimowe – kamizelka, trójkąt, odmrażacz do szyb, rękawiczki i skrobaczka to obowiązkowy zestaw w bagażniku.
Kiedy warto odwiedzić serwis?
Nie wszystko da się sprawdzić w garażu czy na parkingu. Warto pamiętać, że autoryzowane serwisy marek Volkswagen, Škoda, SEAT i CUPRA oferują sezonowe przeglądy i kontrole bezpieczeństwa, w trakcie których specjaliści sprawdzają m.in.:
- Stan układu hamulcowego (klocki, tarcze, przewody, płyn hamulcowy)
- Zawieszenie i amortyzatory
- Szczelność układu chłodzenia i temperaturę płynu
- Poziom i jakość oleju silnikowego,
- Stan akumulatora oraz ładowanie
- Działanie układu ogrzewania i klimatyzacji (w tym filtra kabinowego, który zimą chroni przed smogiem).
Takie kontrole często łączą się z programem rabatowym 4Service – przeznaczonym dla aut czteroletnich i starszych. Dzięki niemu przegląd i naprawy w ASO są znacznie bardziej przystępne cenowo, a Ty zyskujesz pewność, że samochód został przygotowany zgodnie z wytycznymi producenta.
Dlaczego warto zaufać specjalistom?
W autoryzowanym serwisie technicy mają dostęp do profesjonalnych narzędzi diagnostycznych, danych producenta i oryginalnych części, co oznacza, że każda czynność – od wymiany płynów po naprawę zawieszenia – jest wykonana zgodnie ze standardem fabrycznym.
To również gwarancja, że wszystkie zużyte elementy zostaną zutylizowane w sposób przyjazny środowisku, a Twoje auto po wizycie jest faktycznie bezpieczne i gotowe do zimowych warunków.
Dodatkowo, w ASO możesz liczyć na:
- kompleksową kontrolę 20–30 punktów pojazdu,
- możliwość zakupu opon z ubezpieczeniem,
- oryginalne płyny i akcesoria zimowe,
- oraz wygodną przestrzeń do oczekiwania i szybki termin realizacji.
Zima to okres, który bezlitośnie obnaża słabości techniczne samochodu. Dlatego warto podejść do sezonu odpowiedzialnie – z checklistą i świadomością, że nawet drobne elementy, jak sprawne wycieraczki czy czyste światła, potrafią zrobić różnicę. Nie zostawiaj przeglądu "na później". Lepiej poświęcić godzinę na kontrolę w serwisie, niż kilka dni na naprawę w środku sezonu.